Nie znaleziono produktów spełniających podane kryteria.
Mam na imię Joanna i jestem graficzką. Ukończyłam Projektowanie Graficzne na ASP im. Władysława Strzemińskiego
w Łodzi. Jedna z moich apaszek zawiera motyw z pracy dyplomowej – pomysłu, do którego mam nadzieję kiedyś powrócić. Fascynuje mnie, jak różne sytuacje w życiu potrafią się zazębiać, powracać po latach w odmienionej formie
i z nową perspektywą, często zaskakując nas w najbardziej nieoczekiwany sposób.
Mam wiele zainteresowań, pasji, marzeń i celów, które wypełniają moje życie. Lubię być aktywna, czerpać radość
z chwil i celebrować codzienne momenty. Jestem także sentymentalna – pielęgnuję w pamięci ludzi, piękne wspomnienia
i czasem do nich powracam.
Apaszki przyszły do mnie nagle, poszłam za impulsem. Chwilę myślałam nad nazwą, ale ta również pojawiła mi się
w głowie sama w czasie niespiesznego spaceru po mieście. Uzmysłowiłam sobie wówczas, jak wiele miejsc tu znam
i z iloma zakątkami mam wspomnienia. Jednocześnie, ile w Warszawie ciągle jest do odkrycia, bo tu ciągle coś powstaje
albo się zmienia. Zaczęłam rozumieć moich znajomych spoza Warszawy, jak mówili, że bardzo lubią to miasto,
że tyle się dzieje i jest ciągły ruch. No jest...
Ja chciałam natury i byłam zmęczona.
Nagle, po solidnym odpoczynku nad jeziorami, spojrzałam na moje gościnne miasto z czułością i już nie chciałam
go opuszczać na stałe. Postanowiłam... to uczcić. Tak narodziły się apaszki Varsovian, na które przenoszę warszawskie motywy oraz moje autorskie kompozycje inspirowane architekturą, zmiennością pór roku, klasyką, przyjemnościami,
czyli tym, co łączy wiele z nas. Dla mnie apaszki to często coś więcej niż dodatek – to nośnik emocji i wspomnień, skojarzenie chwili, osoby, miejsca.